Nie dłubiemy w nosie na scenie!
- czyli o "Happy Feet" całkiem na serio.
„Happy Feet” to jedno z nielicznych wydarzeń tanecznych, podczas których konferansjer uprzejmie prosi artystów, aby nie dłubali w nosie na scenie, a zwykłe „chce mi się siku” to bardzo ważna kwestia organizacyjna. To też jedno z niewielu wydarzeń, w którym każdy występ się udaje. Jaki by nie był. Publika szaleje i wiwatuje nieco obok wartości artystycznej występów a rozczulenie zalewa miejsca siedzące i stojące na widowni. Zewsząd plącze się rzesza gwiazdek, mrówek, śnieżynek, czy innych biedronek w wieku od 4 do 10 lat, które w wielkich emocjach trajkotają, jak nakręcone.
I chociaż każdy tu wygrywa, każdy zespół dostaje wyróżnienie, a każdy tancerz wychodzi z medalem, to myli się ten, kto umniejsza powagę wydarzenia. Część tych młodych tancerzy poznała już smak sceny, stanęła w świetle reflektorów. Dla części to debiut. Jedni i drudzy oswajają towarzyszące scenie i życiu niełatwe emocje. Trema, strach, wstyd bywają tu tak samo realne jak w poważnych życiowych wydarzeniach. Tu dzieci mają szansę spojrzeć im w oczy i zwyciężyć. Dostać gromkie brawa od wspaniałej publiczność. Poczuć się docenionym i ważnym.
Tu też skrada się, nieśmiała, w powijakach, nieporadna, ale jednak … sztuka. A z każdym występem jej obecność czuć coraz wyraźniej. Nie ważne, jakie ma oblicze. Przegląd tańca to mix stylów i form. W każdej kategorii wiekowej można było poczuć jej powiew. Wśród starszych grup poziom umiejętności tanecznych oczywiście wzrasta, widzowie doceniają już nie sam fakt, że tancerz się rusza, ale również to jak to robi. I było co doceniać! Zespoły zaskakiwały ciekawymi choreografiami, fantastycznymi strojami, a niejeden występ wywołał podziw i wzruszenie.
I miło się to ogląda, kibicuje. I miło podsumować, że dzięki takim eventom ci mali ludzie, czują się bardziej zmotywowani, docenieni i zauroczeni tańcem. A kiedyś, w przyszłości łatwiej im będzie na niejednej scenie życia stanąć i swój występ zaliczyć „z palcem w nosie”.
;)
Wszystkim – widzom, artystom, instruktorom dziękujemy!
Do zobaczenia za rok!
Fot. Jan Kowalski / Focę, Więc Jestem
PS
Z całego serca dziękujemy naszym sponsorom. Firmom i fantastycznym ludziom, którzy wsparli nas przy organizacji wydarzenia. Dziękujemy, że jesteście z nami i chcecie pomnażać szczęście najmłodszych tancerzy. A wszystkich Was zachęcamy do korzystania z towarów i usług naszych sponsorów. A są nimi:
- Centrum zabaw - Fabryka Misia
- Park Trampolin i rozrywki - Strefa Wysokich Lotów
- Sklep - Pomysłowa Kredka
- Pijalnia Czekolady Wedel
- HURTOWNIA SPORTOWA KAJASPORT
- Studio graficzne i drukarnia cyfrowa – D3 Studio
- Lody rolowane ICE’N’ROLL
- MEDIA Sp. z o. o.
- Kino Helios Biała
- Park Rozrywki Fast Park
- Jurajski Park Dinozaurów
- Piotr Sawicki
Jeszcze raz – serdeczne dzięki!